Nie da się ukryć, że lodówka to urządzenie o bardzo dużym zapotrzebowaniu na energię elektryczną. Dodajmy, że jeśli będziemy używać jej nieprawidłowo to pobór prądu jeszcze wzrośnie, a to bardzo wyraźnie odbije się na wysokości naszych rachunków. Jak sprawić, aby użytkowanie lodówki nie stało się przesadnie kosztowne?
Regularne rozmrażanie
Jeśli mamy nowoczesną lodówkę z no frost ten punkt nie będzie nas dotyczył – współczesne urządzenia mają zazwyczaj wbudowaną funkcję automatycznego rozmrażania. Jeśli jednak tak nie jest – lodówkę będzie trzeba rozmrażać. Optymalnie raz na pół roku. Im więcej lodu i szronu się w niej zgromadzi, tym więcej prądu będzie pochłaniała. Urządzenie ciężej pracuje i głośniej, a to chyba wystarczający argument na to, żeby regularnie rozmrażać. Istotnym czynnikiem jest również dostosowanie odpowiedniej temperatury do żywności znajdującej się wewnątrz lodówki. Nie ma potrzeby nastawiania najzimniejszej temp. jeżeli w lodówce przechowujemy akurat niewiele produktów spożywczych.
Optymalna temperatura
Nowoczesne lodówki mają wbudowane panele sterujące pozwalające na ustawienie panującej w komorach temperatury. Najmniejsze zużycie prądu przy zachowaniu stuprocentowej funkcjonalności mamy przy temperaturze 4 – 5 st C w chłodziarce i –18 st C w zamrażalniku, chyba, że producent naszego modelu zaznaczył inaczej. Niższe temperatury to bezsensowna strata energii, zwłaszcza, jeśli w naszej lodówce znajduje się mało produktów.
Ustawienie lodówki
Obniżenie zapotrzebowania na prąd możemy również uzyskać ustawiając lodówkę w odpowiednim miejscu – unikać należy rejonów nasłonecznionych i okolic grzejników. Urządzenie w takim miejscu powinno sobie co prawda poradzić, ale znacznie wyższym kosztem. Zwróćmy uwagę również na sąsiedztwo kuchenki lub płyty indukcyjnej. Nie jest to dobry pomysł trzymanie blisko siebie obu urządzeń agd. Wypoziomowanie chłodziarko – zamrażarki ma tutaj istotne znaczenie dla jej pracy.
Otwieranie lodówki – tylko na krótko
Gdy coś chowamy lub wyjmujemy z komory nie warto zwlekać z jej zamknięciem. Im rzadziej otwieramy lodówkę, tym mniej ciepłego powietrza „wpada” do jej komór. Zwróćmy też uwagę, czy drzwi na pewno się domknęły i czy nie zostawiliśmy nieszczelności. Pozostawianie otwartych drzwi lodówki to niestety powszechna przypadłość. Niby sięgamy po jakiś produkt z chłodziarki, zaczynamy kroić np. wędlinę i znowu dokładamy na stół kolejne smakołyki z lodówki.
Potrawy, które wkładamy do lodówki
Nie warto wkładać do chłodziarki (o zamrażalniku nie wspominając) dań, które nadal są gorące i jeszcze parują. Lepiej poczekać, aż ich temperatura zbliży się do pokojowej. Z drugiej strony – przekładanie produktów z zamrażalnika do chłodziarki, kiedy chcemy coś rozmrozić, jest jak najbardziej korzystne. Rozmrażający się produkt obniża temperaturę wewnątrz chłodziarki, dzięki czemu sprężarka nie musi się często załączać.
Zobacz inne nasze artykuły:
- budowa lodówki
- cieknąca lodówka – przyczyny
- lód w lodówce