Gdybym miała krótko scharakteryzować XXI wiek, to powiedziałabym, że to okres zmian. Zmienia się nie tylko wszystko to, co jest dookoła nas, ale wiele z tych zmian wprowadzamy w życie my sami. Bez względu na to czy dotyczą one spraw małych czy dużych. Bo zmieniamy nie tylko mieszkania czy samochody, ale też meble, gadżety eklektyczne no sprzęty AGD. I ta ostatnia kwestia wprowadziła mnie całkiem niedawno w największą zadumę, gdy podczas porządków znalazłam w piwnicy sokowirówkę Predom – no dinozaur wśród sprzętów. Zdziwiona nie tylko jej obecnością w piwnicy, ale także zaintrygowana tym, czy w ogóle działa, wzięłam ją do domu i postawiłam na kuchennym blacie. Jeśli jesteście ciekawi, czy cokolwiek udało mi się z niej wycisnąć (dosłownie i w przenośni) to zapraszam do lektury?
Słów kilka o urządzeniu
Sokowirówka Predom Mesko SW-3 PRL została wyprodukowana w 1982 roku. Czyli ponad 30 lat temu! Jej skład w zasadzie jest podobny do dzisiejszych modeli. Różnice wynikają najczęściej z dodatkowych funkcji, które posiadają obecne sprzęty. Jednak sposób działania jest ten sam – na korpus nakładamy pokrywy, montujemy sitko oraz zbiornik na odpady, i pokrywę górną. Przez cylinder wkładamy części warzyw lub owoców i uruchamiamy sokowirówkę. No to sprawdźmy czy moja działa?
Sokowirówka Predom – przygotowanie do pracy
Przygotowałam sobie kilka marchewek i jabłka – sok szybki i smaczny. Produkty pokroiłam w cząstki, ale nie starałam się kroić szczególnie małych kawałków. Przed przystąpieniem do pracy oczywiście rozkręciłam urządzenie, żeby je oczyścić. Zaczęłam od zdjęcia górnej pokrywy. Następnie odkręciłam tarkę i wyciągnęłam sito. Potem zdemontowałam pozostałe elementy – plastikowe części obudowy sita.
Całość po rozbiórce wygląda tak:
Uwaga! Będę wyciskała sok!
Potem oczywiście na nowo musiałam założyć kolejno wszystkie elementy, żeby móc przystąpić do pracy. Kiedy sokowirówka Predom była już gotowa, wrzuciłam kilka cząstek marchwi i uruchomiłam…
Udało się! Działa ?
Zachęcona tym sukcesem, od razu zaczęłam dodawać kolejne cząstki marchwi oraz jabłka. Sok bez trudu leciał z sokowirówki.
Po kilku chwilach mój sok był gotowy!
Sokowirówka Predom – jak oceniam jej pracę?
Największym plusem jest to, że działa! Pomimo upływu lat, wciąż daje radę. W tej kategorii z pewnością wygrywa z wieloma dzisiejszymi sprzętami, które nieużywane przez jakiś czas potrafią się zwyczajnie zepsuć.
Uzyskany sok jest dobry w smaku, dość klarowny. Naprawdę nie mam się do czego przyczepić.
Jeśli jednak chodzi o minusy, to widzę ich kilka:
- czyszczenie – tak, wiem, że to zmora każdej sokowirówki, ale tu naprawdę zabawy było sporo.
- hałas – ten sprzęt z pewnością nie należy do cichych urządzeń. Myślę, że o przygotowaniu soku wiedziało całe osiedle. Plus taki, że nie przyszli wszyscy na degustację 😀
- mnóstwo zajętego miejsca – owszem, dzisiejszym sprzętom też można wiele zarzucić, ale tak pokaźnego zestawu jak w przypadku Predom Mesko SW-3 PRL dawno nie widziałam. Po umyciu zostawiłam wszystkie części na zlewie, aby przeschły. Sokowirówka Predom zajęła całe miejsce.
Podsumowując, cieszę się, ze udało mi się odkopać ten sprzęt. A przede wszystkim, że działa! O starych sprzętach AGD możecie powiedzieć wszystko – że niemodne, że nieładne… Ale nie pozwolę powiedzieć, że są do bani! 🙂 A tak poważnie, naprawdę jestem zdumiona jakością produkcji urządzeń sprzed kilkudziesięciu lat. To była dobra robota!
Ok, to kto ma pralkę Franię? Chętnie przetestuję! 🙂
Szukam opornika do tej sokowirówki, może ktoś ma lub zna jego parametry?
Potrzebuję sita może ktoś ma ?????
ja też potrzebuje sita ? Udało Co się znaleźć ?
Wejdź na Allegro lokalnie. Możesz znaleźć..
Moja sokowirówka wytrzymała ponad 40 lat i już padła.
A teraz jak się kupi to padają po 2,3 latach
Sokowirówka JM501X padła po wymieleniu 3 kg buraków ! KURNA szmelc do kwadratu reklama z MediaExpert wstawiony silnik bez łożysk,na tabliczce znamionowej jest napisane dane silnika 230V/800W ten silnik ma max do 200wzamiast łożysk ślizgi!!!
Mam identyczną jak na załączonym obrazku. Kupiłam używaną, ja używam ją 26 lat. Jest bez zarzutów. Najlepsza.
Mam takie pytanie.Moze głupie lecz w która stronę odkreca sie to sitko?Zacielo sie i klaps.
w lewo
Też mam taką w kolorze niebieskim z lat 80 tych, niedawno wyciągnęłam z szafy, jest super mocna i wygląda jak nowa 😀
Też mam taką w kolorze niebieskim z lat 80 tych, niedawno wyciągnęłam z szafy, jest super mocna i uszanowana – jak nowa 😀
Kupiona w 1982 roku trafiła 1 raz do naprawy po kilku latach. Od tego czasu przerobiła tony owoców i warzyw, a ja się modlę, żeby się nie zepsuła, bo współczesne urządzenia są do bani. Doskonały sprzęt!
Moja odkryta na nowo z garażu w oryginalnym kartonie wróciła do łask .Jeszcze mam do przerobienia czarna porzeczkę .Rocznik 86
Witam, mam identyczną nawet kolorem i również działa. Pozdrawiam
Miałem tą sokowirówkę. Rodzice kupili w 80 latach. To jest jedna z najlepszych sokowirówek na rynku. Na uwagę zasługuje silnik który ma dużą moc i siłę, dzięki temu nie trzeba marchewki kroić na mniejsze kawałki. Silnik się nie zatrzymuje przy zwiększonym docisku, tak jak mają te dzisiejsze sokowirówki. Brat ją otrzymał w spadku, chodzi bezawaryjnie już 40 lat ! Poza tym dzisiejsze sokowirówki 300-500W mają za szybkie obroty pracy silnika. Ta sokowirówka ma obroty idealne. To bardzo dobra sokowirówka, owoc pracy polskich projektantów z PRL , rzeczywiście jest trochę głośna. Chętnie ją odkupie od pani.
Ciekawe z jakich tworzyw sztucznych jest wykonana sokowirówka ?
Szukałem u swojej nie ma oznaczeń.
Może bifenol A tam jest ?
Czy ktos moze ma taka sokowirowke odkupie
Ja mam ????
Tworzywo ABS
Ona jest nie do zajechana, wyciskam dużo soku z buraków, to trudne zadanie bo są twarde. Nowa sokowirówka w ogóle nie była w stanie tego zrobić, a ta bez problemu
Znalazlem na smietniku Zelmer z 177a rok prod 2002 wypas do tej powyzszej i tez dziala.
Całkowicie się z Panią zgadzam. Dziś chciałam wycisnąć sok z winogron przy użyciu wolnoobrotowej wyciskarki Muke za prawie 1800 zł reklamowanej jaku super extra wyciskającej absolutnie wszystko i z twardych i z miękkich owoców! Udało mi się wycisnąć jedną szklaneczke soku… wytłoki wysadziły pokrywę wyciskarki, za mało ich wychodziło przez otwór na odpady, mimo że kilkakrotnie go udrażniałam… Poprzednia porażka z Muke była z marchewką, uwzględniono reklamację, przysłano część zamienną, incydent uznałam to za przypadek, lecz długo potem nie używałam wyciskarki i stała do dziś. Po kolejnej porażce z MUKE, mając pełną miednicę winogron gotowych już do wyciskania, z rozpaczy… Czytaj więcej »
NIECH ŻYJE PRL!!!
Mam pralkę automatyczną Polar jeszcze z przedpłat i wymieniłem tylko niedawno chydrostat,
mam lodówkę Mińsk a mama Silesię – obie działają bez zarzutu – obie staruszki mają po 27lat lat.
Syn ma już trzecią i do każdej dokupił dodatkowe ubezpieczenie!!!
Za „komuny” narzekaliśmy że produkcja na ilość a nie na jakość!!! Dzisiaj jest dopiero na ilość bo w przeciwnym razie bezrobocie osiągnęło by chyba 50%!!!!!!!!!!!!!!!!1
Właśnie przymierzam się do zakupu takiej sokowirówki.Myślałem o czymś nowym , z gwarancją .Jednak wiedząc jak są robione dzisiejsze sprzęty stawiam N a |Sw-3.
Zrobiłem dokładnie tak samo – szukając nowej sokowirówki trafiłem na Predom Mesko. To jest prawdziwy potwór. Z ciekowości zrobiłem test – z 1kg jabłek pozostało 0,2 kg suchych wiórów.
Niestety tylko ostatnio coś mi się z nią zaczęło dziać – czasem obroty falują i czasem nie chce się włączyć. Pomaga potrząśnięcie. Czyżby szczotki?
albo sprzęgło się wyrobiło.
Warto po tylu latach rozmontować bazę, wyczyścić i przesmarować co się da. Po rozmontowaniu zobaczysz przy silniku urządzenie regulujące obroty silnika – wirujące blaszki, które odkształcają się wraz ze wzrostem prędkości. Gdy silnik gna za szybko, blaszki rozłączają szczotki. To bardzo newralgiczny element. Nie wiadomo, jak to powinno być prawidłowo wyregulowane, aby sokowirówka trzymała właściwe obroty i jakie one właściwie powinny być! Minimalne odgięcie i gna, jak szalona, albo jest zbyt wolna i się zatyka. Ciekawostką jest to, że to nieustanne załączanie i rozłączanie prądu podawanego na silnik powoduje iskrzenie i charakterystyczne wycie maszyny (pamiętam z dzieciństwa) 😉