Czytałeś kiedyś o elektrośmieciach? A może jesteś lokalnym eko freakiem i temat nie jest Ci obcy? Na pewno zauważyłeś, że w każdym domu jest mnóstwo sprzętów agd i rtv, które codziennie używasz. Pomyśl sobie, że rezygnując z ich naprawy produkujesz kilogramy, a nawet tony elektrośmieci. Przeciętna pralka waży około 80kg, zmywarka to kolejne 50kg. Małe sprzęty gospodarstwa domowego typu blender, mikser, czy odkurzacz to waga rzędu kilku kilogramów. Jakby zebrać wszystko do całości to średnio na jednego mieszkańca przypada około 200 kg elektrośmieci. Dużo prawda? A później na wysypisku wygląda to tak:
Jak temu zaradzić?
Zanim będziesz chciał coś wyrzucić na śmietnik zastanów się dwa razy, czy nie da się tego naprawić. Twoje sprzęty nie muszą iść do kosza. Lokalne punkty zbiórki odpadów mają określone moce przerobowe i przede wszystkim miejsce na śmieci. Zasypując ich dodatkowym balastem przyczyniamy się do zaśmiecania środowiska. Wyciek gazów z lodówek, butwiejące uszczelki wydobywają szkodliwe opary do atmosfery. Możesz temu zapobiec! Według statystyk tylko 20% odpadów elektronicznych nadaje się do recyklingu i ponownego wykorzystania. Całe 80% to zalegające hałdy rozbitych telewizorów, obudy pralek, żelazka i blachy z kuchenek gazowych. Chyba nie chcesz mieć w tym swój udział.
Na przykładzie pralki, zobacz ile ważą jej poszczególne podzespoły:
Klasyczna pralka waży około 80 kg. Składa się m.in. z:
– najcięższy jest bęben, który może ważyć nawet do 6 kg (ponieważ przeciwwaga obciąża zbiornik)
– silnik pralki 6 – 8 kg (mowa o zwykłym – szczotkowym, bezpośredni napęd może być cięższy)
– pompa odpływowa to połowa wagi silnika, czyli około 3 kg
– programator i amortyzatory niecałe 0,5 kg (najlżejsze elementy)
– blaszana obudowa pralki 4 kg
Co możesz zrobić ze sprzętami?
Co jesteś w stanie naprawić, jak się zepsuje? Wbrew pozorom bardzo wiele. Nawet z pozoru najtrudniejsze czynności okazują się proste do wykonania w praktyce. Od czego zacząć? Jeżeli nie wiesz co się zepsuło, ale widzisz wyraźnie, że sprzęt nie pracuje tak jak powinien – najpierw spytaj się w rodzinie, czy ktoś zna się na urządzeniu. Może akurat wujek miał podobny problem i poradził sobie z nim. Zawsze po znajomych łatwiej zorientować się w temacie, chętniej dzielą się pomysłami i wrażeniami. W celu uzyskania pomocy eksperckiej warto zgłosić się do serwisanta albo do sklepów, które sprzedają części zamienne agd i rtv. Na pewno dostaniemy pomoc oraz dobre rozwiązanie dopasowane do naszych potrzeb.
Przyłącz się do akcji #RepairChallenge! Wesprzyj nasze działania ekologiczne i pokaż jak Ty naprawiasz w domu sprzęty. Podziel się w komentarzu, z czym miałeś największy problem oraz jakie dałbyś wskazówki „przyszłym naprawiaczom”.
siema
Siema ryju