Black Friday to dzień, w którym rządzą krzykliwe hasła o wielkich promocjach, ogromnych obniżkach cen oraz wyjątkowych okazjach. I faktycznie – wiele sklepów decyduje się dołączyć do tej międzynarodowej akcji, oferując klientom tańsze produkty. My zdecydowaliśmy się jednak pójść w zupełnie innym kierunku i stworzyć swój własny odpowiednik Black Friday, a mianowicie: Green Friday. O co chodzi i na czym polega ta inicjatywa? Przeczytaj poniżej.
Naprawiaj, nie wyrzucaj
Wszystko zaczęło się wiosną 2019 roku, kiedy rozpoczęliśmy akcję Naprawiaj, nie wyrzucaj. Jej głównym założeniem było pokazanie, że samodzielna naprawa sprzętów jest możliwa, a do tego niesie za sobą wiele plusów. Zaczynając od zaoszczędzonych pieniędzy – w końcu nowe urządzenia nie należą do najtańszych, po osobistą satysfakcję ze zdobytego doświadczenia i licznych korzyści dla planety.
Jak się okazało, nasi klienci bardzo chętnie dzielą się opowieściami o tym, co udało im się naprawić i podsyłają zdjęcia efektu końcowego. To żywy dowód na to, że społeczność świadomych, żyjących ekologicznie osób z każdym dniem coraz bardziej się rozwija. Pomyśleliśmy więc: dlaczego by nie pójść o krok dalej?
Green Friday – u nas oszczędzasz przez cały rok
Branża części AGD jest specyficzna, co oznacza, że nie do końca wpisuje się w ramy tradycyjnego Czarnego Piątku. Podzespołów do urządzeń nie kupuje się przecież raz w roku, gdy ceny akurat spadną, tylko kiedy coś niespodziewanie się zepsuje. I właściwie… Wymiana jednego elementu, który kosztuje kilkadziesiąt złotych, bardzo często pozwala zrezygnować z kupna nowego sprzętu, niejednokrotnie wartego kilka tysięcy.
Tak właśnie narodził się Green Friday. Inicjatywa, która pokazuje, że oszczędzać można nie tylko jeden dzień w roku, a wręcz przeciwnie – przez cały czas. W końcu po co wyrzucać starą lodówkę, jeśli wciąż dobrze działa, tylko chłodzi jakby słabiej, natomiast zmywarka nadal świetnie myje, jedynie odrobinę gorzej suszy? Nie warto pozbywać się ulubionych sprzętów, gdy można w szybki sposób podarować im drugie życie.
Jakie są główne zalety samodzielnej naprawy urządzeń?
- Podarowanie im drugiego życia,
- Możliwość zaoszczędzenia pieniędzy,
- Wkład w ochronę środowiska,
- Satysfakcja i rozwój własnych umiejętności,
- Zmniejszenie ilości elektrośmieci,
- Wsparcie lokalnych przedsiębiorców,
- Brak problemu z utylizacją,
- Wdzięczność najbliższych.
Co więcej – choć nowoczesne urządzenia AGD kuszą do zakupu tajemniczo brzmiącymi nazwami funkcji czy innowacyjnymi technologiami, często okazuje się, że tak naprawdę użytkownicy wcale z nich nie korzystają. Zwykle wystarczy codzienny i szybki program w pralce, standardowy cykl mycia w zmywarce oraz jak największa ilość miejsca w lodówce. Dodatkowe opcje brzmią ciekawie, ale czy na pewno są potrzebne?
Dlaczego akurat zielony?
Zieleń to kolor, który kojarzy się ze środowiskiem naturalnym – a to w ostatnich latach boryka się z wieloma problemami. Czy wiesz, że każdego roku na całym świecie produkuje się aż 40 milionów ton elektrośmieci? To właśnie do tej kategorii należą porzucone lodówki, pralki oraz inne urządzenia AGD. Niestety, wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że tego typu rzeczy nie można tak po prostu postawić na śmietniku. Należy je we właściwy sposób zutylizować – wywieźć do PSZOK lub przekazać w ręce odpowiednich instytucji.
Samodzielna naprawa sprzętów w znaczący sposób wpływa na zmniejszanie produkcji elektrośmieci. Zamiast dokładać do tej rosnącej liczby kolejną cegiełkę, warto zastanowić się nad tym, czy posiadane w domu urządzenia nadają się do zreperowania. Tym bardziej, że dostępność części oraz filmów instruktażowych z każdym dniem wzrasta. Oto kilka zagrożeń, jakie niosą za sobą elektrośmieci:
- Przenikanie substancji szkodliwych, takich jak freon, azbest czy kadm, do wód oraz gleby,
- Niebezpieczeństwo dla zwierząt,
- Niszczenie warstwy ozonowej ziemi,
- Zatrucie organizmu ludzkiego – np. rtęcią.
A gdy już trzeba kupić…
Czasami jednak zdarzy się tak, że po prostu trzeba kupić nowy sprzęt. Stary może już całkowicie nie nadawać się do naprawy, być zbyt przestarzały lub zwyczajnie – nie spełniać oczekiwań. Nie ma nic złego w tym, by raz na jakiś czas skusić się na coś bardziej nowoczesnego czy wyposażonego w interesujące opcje. Należy jedynie pamiętać, by zrobić to z rozwagą i w odpowiedni sposób zutylizować stare urządzenie.
Co możesz zrobić ze sprzętem, który wciąż działa?
- Wystaw go na OLX – za adekwatną kwotę lub za darmo. Z pewnością znajdzie się ktoś, kto chętnie skorzysta z okazji,
- Daj ogłoszenie na grupie społecznościowej,
- Zapytaj sąsiadów i znajomych, może akurat ktoś jest w potrzebie,
- Przerób urządzenie na coś innego. W sieci znajduje się mnóstwo kreatywnych pomysłów na to, jak wykorzystać starą lodówkę czy pralkę.
A co z zepsutymi urządzeniami? Najprościej jest umówić się z ekipą wywożącą elektrośmieci lub ze sklepem, w którym zakupiło się nowszy model. Bardzo często sieciówki oferują opcję zabrania od klienta starego sprzętu. Można go również sprzedać lub oddać na części – np. do warsztatu.
Dziękujemy Ci, że myślisz przyszłościowo i bierzesz pod uwagę zdrowie planety. Niech Green Friday trwa przez cały rok!
